Moja pierwsza w życiu przygoda z żaglami odebrana bardzo pozytywnie.
Zaczynając od Mrągowa, który zwiedziliśmy tylko przejazdem.
Poprzez wiele jezior i portów w tym Sztynort, Giżycko, Mikołajki, Wilkasy, Węgorzewo i inne :).
Widok zachodzącego słońca na jeziorze bezcenny.
Piwo Radler 0,0% :)
Alarm! Człowiek za burtą! Robimy podejście do człowieka.
Wnętrze u-boot'a.
Nasza mama sterniczka i nasz tata szaleją.
Toż to jeż.